Czy książka zastąpi trenera?

Czy książka zastąpi trenera?
www.towarzystwozdrowia.pl

Udając się do księgarni możemy natknąć się na wiele podręczników oraz poradników poświęconych w całości treningowi osobistemu – zarówno w aspekcie fizycznym, jak i psychologicznym. Autorami takich pozycji są z reguły doświadczeni coache, którzy chcą podzielić się swoją wiedzą z innymi i nierzadko zareklamować tym samym swoje usługi.

Rodzi się pytanie, czy warto w taką literaturę inwestować i na ile może ona zastąpić współpracę ze specjalistą. Lektura na pewno nam nie zaszkodzi – sporo podpowie, wskaże kierunki działania.

Przede wszystkim jednak powinna ona nas zmotywować do tego, by znaleźć dla siebie trenera i pracować z nim regularnie. Informacje zawarte w książce można traktować pomocniczo i wdrażać pewne opisane elementy w naszą codzienną rutynę.

Jednak zdecydowanie odradzamy traktować poradnik jako wyrocznię i jedyny drogowskaz, ponieważ każdy człowiek jest inny. Dopiero indywidualnie opracowany trening pozwoli wypracować optymalne sposoby działania, które sprawdzą się w konkretnym przypadku.